fb

Czy na pewno chcesz usunąć swoje konto?

Usunąć użytkownika z listy znajomych?

Czy usunąć zaznaczone wiadomości z kosza?

Czy chcesz usunąć ten utwór?

informacje o użytkowniku

Effe

Dołączył:2015-02-07 14:42:31

Miasto:Warszawa

Wiek:brak

zainteresowania

Życie.

kilka słów o mnie

Z wierszem jest jak z piosenką. Każda ma swoją melodię. Melodia ta może nam wpaść w ucho już od pierwszego jej brzmienia, od samego taktu. Może nam też nie przypaść do gustu – ale wtedy zwyczajnie ją pomijamy. Nie mówimy wtedy autorowi, że to fałsz, że słowa nie takie, że rytm i tempo powinny być inne. Zwyczajnie jej nie słuchamy. Choć dla innych może wydawać się być najpiękniejszą – nas zwyczajnie nie ujmuje. Ale nie chcemy poprawiać jej na siłę, po prostu szukamy dalej. I tak jest z wierszami. Wiersz może nas ująć i chwycić za serce już od pierwszego słowa. Możemy odnaleźć w nim siebie – w całości lub chociażby w małej części. Możemy się w nim zaczytać bez opamiętania. Nawet jeśli tak się nie stanie – zwyczajnie go pomijamy, szukamy następnego, naszego, nie krytykujemy autora i JEGO przemyśleń. Każde dzieło jest owocem dłuższej lub krótszej drogi, świadomych przemyśleń i autorskiej formy; jedynej takiej, niepowtarzalnej, pisanej ręką twórcy. Nie niszczmy tego bezwzględną krytyką – własną, subiektywną, do której mamy prawo – ale zachowajmy ją dla własnej twórczości. O ile nie każdy może skomponować melodię – o tyle każdy może pisać. Zamieńmy swój bezwzględny krytycyzm w owocny wiersz.

statystyki utworu

Średnia ocen: 16

Głosów: 16

Komentarzy: 11

statistics

inne teksty użytkownika

A A A

16

Niczyja.utwór dnia

Autor:Effekomentarz Kategoria:Miłosne Dodano:2015-02-09 10:26:14Czytano:960 razy
Głosów: 16
Niczyja.

Stąpam boso, na krawędzi szaleństwa,
gubiąc niechcianego okrycia skrawki.
Maska po masce - zdejmuję twarze.
Luzuję pęta codziennej chwili.
I wiruję. W rytm letniej wichury -
w rozwianych włosach szukając schronienia.

Tańczę...
W bezdechu cichego pragnienia,
na fali szaleńczych wspomnień,
pośród łąki pełnej niedzielnych kwiatów.

Tańczę...
W euforii i strugach deszczu.
Jestem wolna. I niczyja.
Choć kaganiec i pęta towarzyszą na co dzień.
A niechciane objęcia nie ustępują.

Krzyczę całą sobą, jękiem leśnych stworzeń;
unoszę się w sennych marzeń kształcie.
Echo mego głosu odbija się od muru lasu
i przenosi do czterech ścian pokoju.
Odrywam oczy od starej fotografii
i wracam do rzeczywistości.

Mojej.
Grono GG sledzik wykop Facebook
znaczek info

Aby dodać komentarz musisz się zalogować.


Effe a

(00:13:07, 10.02.2015)

Dziękuję :-)

zyga66 c

(08:50:52, 10.02.2015)

niezły dynamiczny klimat, pozdrawiam

Effe a

(09:18:19, 10.02.2015)

Zyga - bardzo dziękuję. To mój ulubiony wiersz :-)

Helen c

(14:13:12, 10.02.2015)

bardzo fajnie się czyta...;) peelka w swoim świecie jednak szczęśliwa;)pozdrawiam

Effe a

(14:58:38, 10.02.2015)

Dziękuję Helen :)

llukas13 c

(22:54:36, 10.02.2015)

dużo w tym wolności, podoba mi się

Effe a

(23:55:50, 10.02.2015)

Dziękuję Ilukas. To prawda.

JKZ007 c

(07:29:32, 13.02.2015)

za dużo dopełniaczy, to tworzy patetyczną atmosferę:) mego - to archaizm, mojego:) ale jest szczere )

Effe a

(14:18:56, 13.02.2015)

tylko autor wie najlepiej, czy jest szczere ;)

Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Bez tych plików serwis nie będzie działał poprawnie. W każdej chwili, w programie służącym do obsługi internetu, można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszego serwisu bez zmiany ustawień oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji w Polityce prywatności.

Zapoznałem się z informacją