przeciwnicy masturbacji
bawią się jajami w cudzych rękach
zapładniają świat chory z nienawiści
mam kilka win napijmy się
karmieni wiedzą
w ciągłym niedostatku
wkładają do d upy palucha
wiedzą że od środka tak im trzymać
niech wąchają nie tak ładnie gdy
z twarzy makijaż zmyje pot głupoty jawnej
manipulują zarodkami
taka zabawa w boga
jak w piaskownicy dzieci
lepią
dziś Marysia jutro Jaś
genetyczne błędy cyborgi
fundacje jak grzyby za deszczem łez
świat dziwny odwrócony jak swetry
maluję mury oszaleję
czasem piję nie mam win z tamtych lat
inaczej na trzeźwo za normalnie w świecie anomali
nawet w kościele ksiądz pije ale wiem nigdy mi nie da
ciężko odbić się od dna i chwytać każdy nieprzeżyty dzień