fb

Czy na pewno chcesz usunąć swoje konto?

Usunąć użytkownika z listy znajomych?

Czy usunąć zaznaczone wiadomości z kosza?

Czy chcesz usunąć ten utwór?

informacje o użytkowniku

Jarmarek

Dołączył:2015-02-20 16:34:02

Miasto:Lodz

Wiek:30

zainteresowania

muzyka, której nikt nie lubi

kilka słów o mnie

Jezus XXI wieku.

statystyki utworu

Średnia ocen: 0

Głosów: 8

Komentarzy: 16

statistics
A A A

0

super rosyjscy rapersko-hardkorowcyutwór dnia

Autor:Jarmarekkomentarz Kategoria:Egzystencjalne Dodano:2015-02-20 04:36:23Czytano:964 razy
Głosów: 8
super rosyjscy rapersko-hardkorowcy
ostatni ludzie pośród człowieków na tym padole
wiedzący co to wspólnota, wiedzący co to "ktoś"
komuna istot prawdziwie żyjących
spośród nich każdy jest Kimś, bo nikt nie jest samotny
boska fuzja zbiorowości z jednostką
ostatnie nieskażone piękno naszych czasów
super rosyjscy rapersko-hardkorowcy
znaczek info

Aby dodać komentarz musisz się zalogować.


Jarmarek a

(16:48:48, 20.02.2015)

KubaP: Może nie zrozumiałeś przesłania? Spróbuj przeczytać jeszcze raz i się zastanowić ponownie.
A słowa człowieków użyłem celowo. W poezji nie ma ograniczeń, jeżeli coś wygląda niepoprawnie - to znaczy że celowo wygląda niepoprawnie.
Pomyśl, to nie jest trudne do interpretacji : )
Pozdrawiam!

Jarmarek a

(00:18:23, 21.02.2015) Ostatnia aktualizacja: 01:01:25, 21.02.2015

KubaP: poezja nie ma granic, tak jak każda inna sztuka. Bardzo jest mi przykro, że nie rozumiesz tak podstawowej cechy sztuk pięknych, jaką jest bezgraniczna wolność. Musisz się jeszcze wiele nauczyć, aby móc tworzyć dzieła nieograniczone niczym innym jak tylko twoją wyobraźnią.

Dla ciebie to jest wylewanie bzdur na papier, dla mnie jest to sztuką - ekspresją moich własnych emocji, doznań i refleksji. Jest to pewnego rodzaju konwersja stratna mego wnętrza na słowa, gdyż moja sztuka w pełnej postaci istnieje tylko we mnie i we mnie na zawsze pozostanie, albowiem niemożliwa jest dokonała interpretacja jakiegokolwiek dzieła - tylko sam artysta czuje i rozumie jego kunszt.
I dlatego piękno interpretacji polega na odszukiwaniu w dziele sztuki czegoś nowego, poszerzaniu własnej wyobraźni i empatii, nie jak w matematyce - rozwiązywaniu równania, w którym wynik jest tylko jeden prawidłowy.

Przyjmuję twoje przeprosiny jako wyraz skruchy i życzę pomyślnych wiatrów!
Pozdrawiam!

Jarmarek a

(12:59:03, 21.02.2015)

Bardzo mi przykro, że tak zagorzale bronisz swoich pustych i błędnych racji. Wymaga logika w poezji? Z jakiego powodu? Logika jest w matematyce. Matematyka jest domeną zimną, gdzie nie ma miejsca na uczucia. Uczucia, romantyzm nie są logiczne.
Kto ci tak nakłamał, o regułach tworzenia dzieła? Dzieło jest jedynie uzależnione od własnego twórcy, a nie od jakichś regułek. Nie istnieje żaden kodeks tworzenia sztuki.
Wielu twierdzi, jest dobry użycie takiego argumentu jest strzałem sobie samemu w kolano. Nie dość że musisz powoływać się na innych ludzi, aby próbować rozpaczliwie udowodnić wartość swoich wierszy, to jeszcze sugerujesz że to ilość ludzi decyduje o tym, czy dzieło jest wspaniałe. Niestety, jeżeli wielu osobom podoba się twoja sztuka, znaczy to że jesteś bardzo, bardzo przeciętny. Dlaczego tak? To proste - duża ilość osób znajduje odbicie siebie w twoich wierszach, które są ekspresją twojego wnętrza. Bardzo prosty logiczny (skoro tak bardzo lubisz logikę, proszę, trochę logiki dla ciebie) wniosek: twoje wnętrze jest bardzo przeciętne. Spod pióra prawdziwie najwybitniejszych artystów wyszły dzieła, z którymi mało kto potrafił się utożsamiać, czy je rozumieć. Dlatego byli niedoceniani, dlatego ich poezja była zbyt trudna w odbiorze dla przeciętnego człowieka, którzy niezrozumiałe mieszali z błotem.
Wnętrze poety nie jest uporządkowane, logiczne ani nie podlega żadnym regułom. Czemu jego twórczość ma spełniać takie warunki?
Pozdrawiam!

Jarmarek a

(13:04:37, 21.02.2015)

Nie. Nie istnieją takowe. Gdyby istniały, poezja nie była sztuką, gdyż sztukę charakteryzuje wolność. Ktoś w klatce reguł, nie jest wolny.
Doucz się.

Jarmarek a

(13:15:43, 21.02.2015)

Niestety, ale dyskusja z tobą (juz celowo napisane małą literą) udowodniła mi, że mam do czynienia z formą życia pokrewną amebie. W mym sercu rodzi to wielki ból, gdyż tylko coraz bardziej przekonuję się o upadku intelektu.
Dlatego proszę o zaprzestanie naszej konwersacji i nie zostawianiu tu komentarzy pełnych czy to zawiści, czy pogardy dla niezrozumianego i nieznanego, czy po prostu zwykłej zazdrości mych zdolności artystycznych.

PanownySzan c

(13:46:48, 21.02.2015)

Wspaniałe! Zupełne odejście od tego szajsu którym ciagle jesteśmy obrzucani na tej stronie, czasem tu zaglądam żeby zobaczyć co w polskiej amatorskiej poezji jest nowego i jak na razie nie miałem pretekstu żeby założyć konto aż do dzisiaj! Plusik leci. A co do tego co Pan Kuba tutaj próbuje przekazać, to rzeczywiście muszę poprzeć Jarmarka, wiersz jak dla mnie symbolizuje wyraźnie outsiderstwo tytułowych rosyjskich harkorowców, niezrozumianych w swych jakże to wzniosłych ideach. A sama forma wierszu służy właśnie podkreśleniu tego outsiderstwa, jakież to genialne jest przecież! Przynajmniej ja tak to rozumiem. Gratuluję wierszu i życzę wielkiego sukcesu bo ma Pan ogromny potencjał :)

PanownySzan c

(14:04:15, 21.02.2015)

Panie Kubo, jak to? Nie zna mnie Pan i takie insynuacje od razu snuje? Wiersz na prawdę mi się podoba a udowodnić jak tego panu nie mam że Jarmarkiem nie jestem. Wydaje mi się za to że Pan lekko w tym momencie przesadził, czy to że panu się coś nie podoba oznacza że nikomu innemu nie może? Takie podejście jakie pan teraz wykazał nazwał bym nawet lekko psychotycznym.

Dyveke c

(16:24:16, 21.02.2015)

Wiersz jest decydowanie postmodernistyczny, wyczuwam pewne odniesienia do Wojny polsko-ruskiej (...) Doroty Masłowskiej, sam tytuł jest chyba wystarczającą wskazówką, ponadto następuje synteza stylu Wojny i Pawia królowej, który przecież przewidziany był do melorecytacji, stąd rapersko(...), stąd też taka poufałość z tytułową zbiorowością. Pierwszy człon tytułu odniósłbym do wiersza Baczność! Świetlickiego, co tłumaczyłoby nieomawianie wymionionej indywidualności. Ostatnie trzy wersy narzucają wgląd w kosmogoniczną mitologię - z chaosu powstaje wszystko. Poza tym forma nie musi być określona, inaczej nie istniałby Alan Ginsberg, Paw królowej, Rimbaud czy Verlaine, a kiedyś Sonety również były rewolucyjną formą, zamiast oceniać, każdy artysta powinien szukać harmonii wewnątrz chaosu jak w w.w. micie.

Pozdrawiam

Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Bez tych plików serwis nie będzie działał poprawnie. W każdej chwili, w programie służącym do obsługi internetu, można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszego serwisu bez zmiany ustawień oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji w Polityce prywatności.

Zapoznałem się z informacją