idę plażą wzdłuż myśli
fale zmyły słone
krople chwil na szkle
odeszłaś
oszukałaś serce
wiem boli cię
będę
zawsze myślami
błądziłem ulicami
wśród blasku latarni
zapamiętam twarz na wieki
może
zaświeci dla nas nadzieja
szansa przeszła obok minęła chwila
bukiet róż wysuszony
lekka
dusza ptaka na niebie
wzlatuje wspomnieniem