gazeta nic ciekawego
w telewizji to samo
w radio podano wygraną
zagubiony
wśród ścian stołów
nie jedyny przetłoczony
nade mną słomiany dach
w płucach wiatr z tamtej wiosny
na stodole bocian Bartek tak go zowią
deszcz tego brakowało
nie mogę osuszyć starych kalendarzy
tyle na nich kropel słonych
jeszcze ten list piszesz że już nie się spotkamy
burza i płacz