Znowu upadla, cierpi pod znakiem zapytania.
Wyje, krzyczy.
Upada w nieskonczonosc, brak zaufania.
TWOJA DUSZA MOJA UKAJA, PIEKNO I BLASK
Znowu w nicosci, wycieczenie, pustka, cisza...
Promienie slonca wycieczona dusze dotykaja, cieplo
otula, juz dobrze.
Podnosi sie, lecz znowu upada!
Chyba juz koniec cierpienia, koniec...!
Obumiera, slychac tylko westchnienia.
TWOJA DUSZA MOJA UKAJA, PIEKNO I BLASK