to wiem, że bez użytku
moja własna dupa
Choć wymiotów kałowych
winą pewnie, co przytkał,
zgubiony tam chomik,
ale przyjemnie drapał
w ściany swej niewoli,
to i tak już przywykłem do tego
Dupę czas odkroić kolego
Po kawałeczku w plasterki
na maszynce do szynki
skrawam mego tyłu zbytki
zasmakują jej w szkole dziewczynki
Mlask, mniam, gul i glag
W stołówce dziś niebywały smak!
Goloneczka na stół wjechała
z włoskiem lub dwoma
zjada wszystko każda mała
choć skóra trochę odbarwiona
Sam kawałka spróbowałem
niezła nawet mięs to sztuka
Serkiem trochę ją oblałem
pierwszakowi wybrawszy z ucha
Smacznego!