Po wódzie same cuda
W głowie buzuje
Jak młody bóg się czuje
Nawet się nie przejmuję
Że na planetę Melmac odlatuję.
W życiu wrażeń brak
Lecz na wódę zawsze jest smak
Na kacu czuję się jak flak
Jednak na pijackim transie
Nadprzyrodzoną moc ma się
Oraz brak skruchy
Po pijaku widzi się nawet duchy
Nieziemskie rzeczy
Którym na trzeźwo zaprzeczysz.
Jednak wtedy czujesz się bosko
Bawisz się beztrosko
Te wrażenia niezapomniane
Które zginą wczesnym ranem
Ta moc nadprzyrodzona
Dzięki której nikt cię nie pokona
Wizje niesamowite
Siły niespożyte
Które czynią nadczłowieka
Czujesz się lepiej niż po lekach
Działa magia
A czas beztrosko mija.