Światłem zakochana , złoto-odurzona
Stoję i patrzę i czuję
Na drzewa patrzę
Jak rosną śpiewając
Do słońca pieśni pochwalne i szumne
A wiatr im płacze niebiesko
Żali się deszczem,listkami rzuca
Bo słońce go nie chce przygarnąć
A nad tym wysoko,beztroskie
Ptaki się z niebem kochają krzykliwie
A ja czuję ciągle zbyt malo
Chcę wszystko