że nie odejdziesz
odchodzisz już nie wiesz kim jestem
wrócisz do miejsc dobrze nam znanych
zapłaczesz mnie to nie obchodzi
szczęścia ci życzę
dobrze mnie okłamałaś
oszukany zbity pies chciałbym nie oddychać
ciebie to nie obchodzi
żegnaj szczęścia ci życzę
kochasz kochasz głośno nie wypowiesz
samotność pochłania ciebie nie obchodzi
nic nie warty chłopak z dwóją z matmy
obcy mówisz ciebie nie ma
szczęścia ci życzę
dobrze mnie okłamałaś
oszukany zbity pies chciałbym nie oddychać
ciebie to nie obchodzi
żegnaj szczęścia ci życzę