Chcę usłyszeć piosenkę skomponowaną przez Nikogo,
Chcę tańczyć bez muzyki i śpiewać pozbawionym strun głosowych gardłem,
Chcę wzbić się na skrzydłach nicości,
I poszybować do krainy cienistego słońca,
Rozgrzanego zimnymi płomieniami lodowca,
Chcę uciec, gubiąc przy tym nogi,
Chcę upić się bezalkoholowym powietrzem,
Chcę płakać nie roniąc ani jednej łzy,
Chcę żyć, nie odczuwając przy tym cierpienia.