Paktu z diabłem się nie zerwie
rzecz wiadoma- raz zawarty wiąże wieczyście
zawarłam go nieświadoma oczywiście
ze kontrahent upomnieć się przyjdzie-
-wiec negocjujmy-
-A może byśmy tak zmienili warunki umowy?
pakt zawrzemy nowy
ja już od ciebie diable nic chcieć nie będę
żadnych roszczeń nie wysunę
tylko cie nieco na bok odsunę
wchodzić w drogę ci nie będę
bo już nie chcę dalej
przyznać Ci się jednak musze
przyjemnie jest oszukiwać przeznaczenie
tak profesjonalnie jak tylko ty bys potrafil
z niewinnym uśmiechem z anielskimi oczami