Migracje i delegacje sluzbowe polaczyly Amerykanina i Niemke w zwiazek malzenski.Wiec z tego zwiazku dzieci beda Amerykanami.Tak sie zlozylo,ze jedna corka wyszla za maz za Polaka,a wiec w ten sposob drodzy mili Amerykanin i Niemka doczekali sie wnuka Polaka.:)
Ten Polak znal wiec polski,amerykanski,niemiecki.Tradycje i obyczaje i historie swoich rodzimych krajow.
Odwiedzal McDonaldy,jadl fastfoody,jak i domowe,tradycyjne ziemniaki ze schabowym.Pil tez bawarke od czasu do czasu.
Rozmawial z dziadkami,rodzicami.
Ten super mix mial inna historie,inne gusta-jak kazdy-a na ich temat sie nie dyskutuje.
Pisal wiersze w jezyku polskim-co nie znaczy,ze musialy byc o Polsce.
Niewazne.Ten zloty chlopiec,''w czepku urodzony'',nie pisal slabych wierszy.Najwazniejsze,ze byly oryginalne i plynely prosto z jego serca.
JESZCZE RAZ GORACO POZDRAWIAM CZYTELNIKOW.