Jestem jak widmo jestem tu nikim i zwą mnie nie jak<br />
Muszę zapomnieć... lecz kim tak naprawdę byłem a może kim jestem.<br />
Nie znam miejsca nie znam czasu.<br />
Może to fobia.. muszę się podnieść, <br />
Umyć, wykąpać, zjeść, pójść do pracy wrócić co dalej&#8230;<br />
Okno otwieram, nie już zamykam&#8230; wychodzę na balkon<br />
Popijam tą kawę, popalę , pomyślę .<br />
Naradza się pomysł by się wykrzyczeć.<br />
<br />