fb

Czy na pewno chcesz usunąć swoje konto?

Usunąć użytkownika z listy znajomych?

Czy usunąć zaznaczone wiadomości z kosza?

Czy chcesz usunąć ten utwór?

informacje o użytkowniku

Renata Flis-Dziuba

Dołączył:2011-11-01 12:01:01

Miasto:czestochowa

Wiek:39

zainteresowania

sport,muzyka,ezoteryka,kabarety, podróże,turystyka

kilka słów o mnie

moje życie przypomina połączenie kopciuszka,calineczki i niewolnicy isaury.....ktos porownal mnie do izoldy:)ciekawe,nie?ur.8 maja 1985r.jestem zmienna,ale zawsze wiem,czego chcę.wszystko zależy od mojego nastroju.potrafie wiele dac od siebie,jesli tylko ktos zechcialby to przyjac.dla pewnych wartosci jestem w stanie poświęcic jesli mi na kims bardzo zalezy,to potrafie zachowac kazda powierzona tajemnicę.zeby sie o tym przekonac,trzeba mnie dobrze poznac.boje sie,ze ktos mnie zrani,ale mimo wszystko nie stawiam murow zeby sie izolowac.moje oczy mają kolor bliżej nieznany.taka mieszanka niebieskiego,zieleni i szarości.dziwne,nie? czy zna ktoś jakiś sposób na zdobycie 150zł w tydzień?sprawa b.pilna... Nie za wszystko da się przeprosić, ale wszystko można wybaczyć. Nie wszystko można naprawić, ale wszystko można zacząć od nowa.'

statystyki utworu

Średnia ocen: 2

Głosów: 4

Komentarzy: 3

statistics
A A A

2

kamienna paniutwór dnia

Autor:Renata Flis-Dziubakomentarz Kategoria:PROZA Dodano:2015-06-11 10:04:37Czytano:696 razy
Głosów: 4
pośrodku tajemniczego lasu
stały dwa domki,
a w każdym z nich
mieszkał ktoś bardzo zakochany
po prostu ona i on

dla otoczenia byli zwyczajni
lecz dla siebie całym światem
kochali się przeogromnie
wspierając cierpliwie wzajemnie

nadszedł dzień rozstania
w sercu po cichu roniąc łzy
-nie płacz najdroższa,
niedługo wrócę i już zawsze
zostaniemy razem

dała swój warkocz ukochanemu,
by pamiętał o niej
namiętnym pocałunkiem
pożegnali się patrząc,
jak drugie niknie w dali

mijały dni,miesiące,lata
a ukochany nie wracał
"czyżby o mnie zapomniał?"
-zaczęły
przychodzić do głowy

z czasem czuła się coraz bardziej
oszukana,porzucona,wykorzystana
mimo bólu wytrwale czekała
na ukochanego
nad brzegiem strumyka z różą w ręku

czekała tak długo,aż wyschła
stając się kamieniem
białe płatki obsypały stopy
tak,że stał się przejrzysty
niczym kryształ mieniąc
w promieniach Słońca

ukochany stracił poczucie czasu
zapominając o wszystkim
nawet warkocz wyrzucił
nie będąc pewnym
od kogo dostał

żal trochę tej miłości
przysięgając miłość
serce i życie oddała
w samotności wierność zachowała
Grono GG sledzik wykop Facebook
znaczek info

Aby dodać komentarz musisz się zalogować.


ryty c

(10:48:53, 11.06.2015)

wierność - jakie to piękne...

*pomyślała* - z samego środka wiersza - usunąłbym, ponieważ razem z *czarne myśli* są jakby niepotrzebnym powtórzeniem.

ryty c

(14:45:40, 11.06.2015)

- *zaczęły
przychodzić do głowy* - przed *zaczęły*
przydałyby się jednak *czarne myśli*

ryty c

(14:59:57, 11.06.2015)

a jej cóż pozostało
gorzki żal do słodkiej miłości
samotności serce i życie oddała
przysięgała więc dochowała wierności

Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Bez tych plików serwis nie będzie działał poprawnie. W każdej chwili, w programie służącym do obsługi internetu, można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszego serwisu bez zmiany ustawień oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji w Polityce prywatności.

Zapoznałem się z informacją