Czym są marzenia?
Chwilą ulotną.
Chwilą zapomnienia.
Są jak kawa o poranku.
Czymś normalnym, codziennym.
Mocne, o wyrazistym smaku.
Sięgamy po nie o brzasku dnia.
Liczą się tylko te gorące.
Zimne psują cały swój smak.
Też miałem marzenia.
Gorące.
Poczułem ich aromat,
zanim ostygły.
Dodają sił.
Rozjaśniają umysł.
Mają jedną wadę
- uzależniają.