gdy barwami mieniły się liście
spacerowałyśmy
w koronach drzew
a kiedy szron przykrył dachy
ogrzewałaś duszę
herbatą i otwartym
na miłość sercem
wkrótce bursztynowy słowik
grał nam pieśń radosną
w pokoju kwiatów
kolorowy świat
ze słońcem odeszłaś
został tylko ból
pustka i wypełniony
gorzkim żalem czas