czaro goryczy co ludzkość przelewasz,<br />
śmiejesz się prosto w twarz,<br />
ten jeden i następny raz.<br />
<br />
Prosisz, błagasz, dotykać chcesz,<br />
wgryzasz się w ludzką czaszkę,<br />
myśli zamieniasz w czarny dym,<br />
wiotkimi mackami dusisz nadzieję.<br />
<br />
Namiętnie kusisz słabe stworzenie,<br />
chwytając za gardło,<br />
pogardliwie syczysz męko pokoleń,<br />
odrzucona giniesz, by narodzić się od nowa.