nie myliłem się
życie jak sen
wyśniłem jak marzenie
gdyby nie ból w okolicach serca
całkiem po sąsiedzku
zdradziecko blisko
zasadzka najlepsza
by cię porwać do tańca
nadciąga chwila kulminacja
słońce w zenicie
apogeum ciał astralnych
nieosiągalny cel
staje się realną szansą
przepisem na życie
kocham i życie staje się prostsze
dzięki ci Boże
wybacz rzadko ostatnio się modlę