nikt ważny
szanuję inne rasy
niegdyś żołnierz
wcześniej ministrant
lat dziewięć
na karku dziś trzy dziewięć
trójka dzieci
tata kasa nie odmówisz
bo płacz
czy
to ważna rzecz
nie wiem
oceń czas ominiętych chwil
czy wszystko co kocham
kochać chciałem
nie wybredny
inni myślą że cwaniaczę
ćwicząc umysł i ciało
uciekam w ciszę
szelest papieru
kilka słów jakiś napis
jestem biały