Nigdy i o nic.
Gębę masz na osiedlu znaną
i wszyscy mówią ci po imieniu.
Mało kto
przy tobie dziesionuje.
Nie wpadłbyś nawet, o kim mowa.
Mógłbyś czasem zajść do A.A.
Trudno cię wykryć.
Nie wszystkie cię zauważą.
Jesteś mesjaszem z ośki - znasz każdego
i nie podupadniesz, dopóty
nie ujawnią twojego brzydkiego sekretu.
Jesteś scjentologiem.
Masz czterdzieści lat,
nigdy się nie golisz,
zawsze dobrze opierdolony
chodzisz po dzielni w poszukiwaniu uczennic.
Wszyscy znają każdą z twoich osobowości,
alias,
twoje życie znajduje się przeciwko tobie.
Łapy na maskę.