jak miecz przecina tętnice
wyrywa mięso
rodzi się ból
tam gdzie jego miejsce
gorzkie dłonie cierpną
w duszy niepokój
zrodzony dla poniewierki
umrze nikt nie uwierzy
ślepcy
błądzą w świecie materii
opanować nie umiem
gdy drży serce w oczach szydercy
błądzą słowa jak ślepcy
trafiają do serca
tam najbardziej boli
dusza się lęka