Porównane może być z wirującym skrzydłem wiatraka.
Skrzydło obraca się, dopóki działa na nie wiejący wiatr.
Tak jest i z dobrem, jest, dopóki nie zablokuje go strach.
Strach przed tym, że może nam się coś złego stać .
Ale strach, jak to strach, jest jak nasz brat.
Za to dobro powinno być częścią codziennego życia.
Powinno być obecne zawsze, wyjęte na stałe z ukrycia.
Jeśli jesteś wierzący, to powinieneś przecież pomagać.
Prawie wszyscy uważają się za wierzących, ale nie zbyt chce im się pomagać, taka prawda. Mało kto chce się angażować w sprawy dobra.
Dobry człowiek jest teraz spotykany tak rzadko jak widok bobra.
Ale pomyśl sobie na poważnie o tym.
Czyń dobro, a inni tym ci też odpłacą gdy będziesz miał kłopoty.