Skomplikowana i rozbudowana kwestia.
To choroba, stan zły dla człowieka.
Popadwszy w nią, nie wiesz co cię czeka.
Ale sama choroba nie jest tu najważniejsza.
Chodzi o cb i stan do życia twego podejścia.
Gdy już wejdziesz w to gówno,masz 2 możliwości.
1:możesz pozwolić by się ona mogła u cb rozgościć.
Żyć z nią jak z przyjaciółką, aż do nie chybnej śmierci.
Pozwolić by cię strawiła,zniszczyła do życia twe chęci.
Pozwolić na to aby doszczętnie zniszczyła twe życie.
Dołączyła do złej kolekcji, twą dusze i twe życie.
Pozwolić na to by cię z ciebie śmiała, że cię pokonała.
Pokazała źe jest silna, a ty jesteś słaby lub słaba.
Pozwolić na to żeby potraktowała ciebie jak wszystkich.
Wszystkich, kturzy z jej szpon nigdy nie wyszli.
Pozwolić, źeby cię pokonała, biła cię prosto w twarz.
Pozwolić by śmiała się z cb, gdy sb rady nie możesz dać.
To jest tylko 1 z możliwych opcji.
2:możesz potraktować ją,jak swego wroga.
Walczyć a się nie poddać, to lepsza jest według mnie droga.
Musisz walczyć,bo chyba nie chcesz okazać słabości.
Pomyśl o tym, zachowaj choć trochę godności.
Pokonanie jej jest jak zabicie muchy,niczym więcej.
Musisz pokazać jak jesteś silny i jakie masz waleczne serce.
Musisz pokonać ją, pokaż źe jesteś zwycięscą
Zacznij od tego, źe zaczniesz zmieniać swą codzienność
Zacznij od zmian, zacznij zmieniać proste rzeczy.
Nie bądz jak beksa,która tylko siedzi i beczy.
Bądź wojownikiem,który stawi jej czoła.
Nie traktuj depresji dobrze, potraktuj ją jak swojego wroga.
Wykończ ją,przez to że porzucisz smutek.
Wyeliminuj jej przyczyny, bo depresja to tylko przyczyn skutek.
Ona nie przychodzi do nas sb po prostu od tak.
Ma swoje przyczyny, przychodzi do nas przez jakiś fakt.
Wyeliminuj go, lub zwalcz jego skutki.
Lub przestań o nim myśleć i porzuć swe smutki.
Otwurz się na radość, na życie i na szczęście.
Jesteś na tym świecie nie po to by przeżywać depresje.
Odszukaj w swym życiu, swój życia cel.
Dostrzeż,że ma ono,być może nawet głęboki sens.
Znajdz dla niego motywacje i rozpocznij reaktywacje.
Weź się zbierz do kupy,nie daj się depresji,Tej szmacie.
Ważni są w takim momencie przyjaciele i znajomi.
W tej walce nie odrzucaj ich pomocy.
Zwróć się do kogoś z tym, nie duś tego w sobie.
Musisz zabrać w siebie siłę i wygrać walkę z depresją.
Pomyśl nad tym, bo jest to ważna kwestia.
W życiu nie ma rzeczy nie możliwych.
Mając głęboko wiarę w wygrano,możesz dowolnie napisać swoje życiowe cv.
Spróbuj,jeśli w to uwierzysz,to jest to proste.
To jak przejście przez rzekę na drugą stronę mostem.
Zostaw za sobą to, co nie jest warte uwagi.
Przejdź przez most, na lepszą stronę życia,użyj odwagi.
Roztocz przed sobą wizje tego lepszego, dobrego sb.
Wyznacz sb cel,na jego końcu będzie meta,
Przeistocz się w szczęśliwą kobietę i szczęśliwego faceta.
A twoje złe życie od dobrego niech oddzieli gruba krecha.
Pamiętaj przy tym o swoich najbliższych.
Dla nich porzuć obecność depresji, tej dziwki.
Ona jest słaba, pokonaj ją,nie daj się satysfakcji.
Wierze w cb, źe dasz rade, poddaj się dobrej kuracji.
Zacznij cieszyć się z życia, wyrwij się z tej matni.
Zacznij dostrzegać pozytywy, są one obok cb.
Zacznij od drobnych rzeczy, wiesz co masz robić.
Jesteś silna a ty silny, stanie na swoje nogi.
Zawsze jak by co możesz skorzystać z mojej nawet pomocy.
Pisz swoje dobre strofy życia i wyznaczaj nowe, dobre drogi.
Zacznij coś robić i rusz się w końcu z miejsca.
Zobaczysz,będzie dobrze, życzę ci powodzenia.
