Ona jest ciepła, często też radosna.
Jest tym czasem miło na dworzu
i chciałoby się spędzić trochę czasu w morzu.
Później idzie dość upalne lato.
Nie ma wtedy szkoły, wakacje są za to.
Wyjeżdża się w góry lub nad morze,
wtedy jest tam dobrze akurat o tej porze.
Jesień jest następna w kalendarzu moim,
następuje wietrzyk na podwórku twoim.
Są kolorowe liście, wiewają na zewnątrz,
lecz milutkie powietrze jest w domku wewnątrz.
W zimie są mrozy i często pada śnieg.
Trzeba uważać na drodze, więc włączamy drugi bieg.
Można lepić bałwana, nosek dać z marchewki,
a pelerynę da się zrobić ze starej poszewki.
Autor: Kamila Helwak wsz.pr.zastrz.