jeszcze krzyczy i urywa
w nicość płacze
znów przybywa...
nie popatrzysz białym oknem
w nieskończony obłok marzeń
gdy wybucha znów zbyt dziki
by przeważyć
Czy na pewno chcesz usunąć swoje konto?
Usunąć użytkownika z listy znajomych?
Czy usunąć zaznaczone wiadomości z kosza?
Czy chcesz usunąć ten utwór?
Zarejestruj się aby włączyć się do rozmowy.
informacje o użytkowniku
zainteresowania
Rozśrodkowane
statystyki utworu
Średnia ocen: 3
Głosów: 3
Komentarzy: 1
Aby dodać komentarz musisz się zalogować.
(18:38:30, 21.03.2016)
zawstydzenie jeszcze krzyczy
niczym słońce dzień urywa
lecz nie w słowie
kiedy widzi obłok marzeń
płonąć w cienie nie przystoi
i wybuchać dymem srogim
grając dziko tak na trąbce w:)