Ciągle śledzi mnie?
Och, uwielbiam Cię, oszaleje
To opowieść jest
Twoja miłość, była miłość
Jak w tym znaleźć się
Czy to obsesja ma? Czy prawda?
Czy w paranoi tkwię?
Chcę uwierzyć że
Pokochasz tylko mnie
Od kiedy czuje Ją znów
Gdy przy nas jest skarbie
Więc czy zadzwonisz do mnie dziś?
A Ja scen nie zrobię Ci
Czy ciągle w myślach widzisz Ją czy może Mnie?
Tęskniąc tu, perfumami spryskam się
By wyczuła w Tobie mnie
Wyznaczę swoje terytorium
Nie wyznam Ci, niech pozna mnie
Po wonności moich perfum
Nie wyznam Ci, niech pozna mnie
Po wonności moich perfum
Ukryje to, niech pozna mnie
Po wonności moich perfum
Ukryje to, niech pozna mnie
Po wonności moich perfum
Zaznaczę pobyt swój, gdzie Ty otulasz Ją
Nie zapominasz?
To siedzi w głowie mej, czy to ta chwila?
Poznałam opowieść twą
Jestem Twoja, tylko Twoja
Uspokajam się
Czy to obsesja ma? Nie widzę nic dziś?
Wciąż obawiam się