w części doby
od zmroku
do świtu
czyli nocą
zaproszono mnie do środka
nie mogłem odmówić
wewnątrz było jeszcze dwóch
zaspanych komandosów
i całkiem przytulnie
rozmawialiśmy
na okoliczność
aktualnie obowiązującej wysokości
mandatu
nie przyjąłem
nie przyznam się
do wszystkiego
na przykład nie powiem skąd i dokąd jechałem
czy muszę?