co będzie, tylko kwestią czasu
przestać myśleć o tym
co wczoraj się stało
zważyć co było
przez ostatni rok
mieć i nie móc dotknąć
ponad moje siły
nie jestem święty
nigdy nie byłem
do dzisiaj byłaś
celem mojej drogi
od teraz będziesz
moim drogowskazem
nie wiem jak długo
będę musiał iść
samotnie
dźwigać serce
moje brudne serce
u twych jasnych stóp