Rozebrać same
Nóż jest zbyt tępy
Nie rozumie nic
Deska do krojenia
Jest zbyt drętwa na rozmowy
Żelazko zbyt rozpalone
Nie myśli poważnie
A lód zbyt oziębły
Na mą miłość
Jedynie herbata
Taka ciepła i troskliwa
Jak kakao wieczorem
Wysłucha
I utuli do snu
wiecznego