jak czas płynie
płynie...
bezkresnym nurtem rzeki
w nieznaną dal
zaś my
płyniemy wraz z nim
zapewne nie raz
porwie nas nie jeden wir
skaleczy gałąź
załamie skała
wypłyniemy w górę
bądź utopimy gdzieś na dnie
w końcu i tak
gdzieś na drodze
wyrzuci nas na brzeg
potem zeschniemy
a wszelka o nas pamięć
przeminie
pójdzie w zapomnienie.