wody jak na pustyni więcej ropy
topią w niej swoje nogi
szelest zielonych liści nie chodzi mi o L4
mylisz się oni nie śpią czuwają rano nad tobą byś
do roboty podniósł łeb
otwarte trumny wieko biedaku uciekaj
człapią starzy z przodu młodzi
dzieci matki córki wózki wróżki
złodzieje i oszuści wszelkie zło
etykieta wieku panie prezydencie
uciśnieni na stołkach rysują mapę stawiają pionki
otwarte trumny wieko biedaku uciekaj
telefony podsłuch w sali echo słowa klucze
terrorysta uczeń kur wa złodziej biznesmen
stres emocje sms kochaj mocniej
nie pojmuję jak ludzie akceptują znamię
jak konie za uzdę jak psom kaganiec
zęby korygują
zakopują w lesie niegrzeczni kolesie
otwarte trumny wieko biedaku uciekaj
nie trzeba nie wołaj proroków
wszystko zmieni się tak po jednym roku
wyplewia się mordercy dzieciobójcy tchórze
fałszywi mesjasze fałszywi patrioci
narodowi matkobójcy gwałciciele nierządnicy
i inne kur wy wrzody nieprzyjaciele