tchnienie życia
z każdą w podświadomości płynącą chwilą
duch ze mnie upływa
z ponurą łzą
z błękitnych oczu
wątłym strumieniem
prosto w dół
następnie kropla spada
dołącza do swych sióstr
wśród srebrnych jezior
chłonących jaśniejący blask
białego księcia
nocnego diamentu
ksieżyca...
Będącego mą nadzieją
tą jedyną...
sercu bliską.