trzymając się za ręce
na łące młode zające
mech zamiast gęstej sierści
na stawie dużo łabędzi
jakże pięknie opisuję to w piosence
trzymajmy się za dłonie
lasy trawy płoną
w sercach stukot rozstaje
ja nie wysiadam z tego pociągu
cdn...
przyjaźń daje spokój
a twój oddech na policzku
czoła zroszone jakże kocham ciebie
za szybko biegniesz
z podniesiona kiecką
moje nogi spętały spodnie z GSU
nie zajdziesz w ciążę nie dogonię nie zdążę