słuchać choć on w oczy
jak słońce są czerwone, wschodzą
i zachodzą powiekami
inkrustowanymi złotym piaskiem
wieczory bywają czasem zmęczone
choć ładne są buty,
zaplątane w tym wymarszu
a trakty wytarte
o białości chusteczki do nosa
starczy czytać rozkłady jazdy
uchem przy szynach
w obcym jeszcze narzeczu możliwości