które chcę i muszę spożyć
dołem ogromne przyciąganie
w końcu fetor.
trzeba uciekać
się do głowy
poprzez otwarte serce
tam przeszkadzajki
ciężko wyłowić złotą myśl
która wybije w sklepieniu
małe okrągłe okienko
jak Bóg da
wyfrunę
wesoły dziecięcy latawiec