Przedwojenny, z dwuspadowym dachem.
Jego nosi, ona budzi się zlękniona okrutnym hałasem.
- Czemu nie śpisz, mężu mój?
- ...pragnę.
- To chodź.
- ...właśnie chodzę.
Zarejestruj się aby włączyć się do rozmowy.
Czy na pewno chcesz usunąć swoje konto?
Usunąć użytkownika z listy znajomych?
Czy usunąć zaznaczone wiadomości z kosza?
Czy chcesz usunąć ten utwór?
Zarejestruj się aby włączyć się do rozmowy.
informacje o użytkowniku
zainteresowania
brak
kilka słów o mnie
jestem brakarzem
statystyki utworu
Średnia ocen: -1
Głosów: 3
Komentarzy: 3
-1
polityka prywatności | copyright 2024 © poezje.pl
