morze szum wiatru
spieczone policzki
bicie fal o brzeg systematycznie
niebo blade zazdrości
słońce odsłania blask
oczu błękitnych malowanych powiek
mój spadochron się otworzył
wylądowałem w ramionach
podnieceni zachwyceni sobą
czas stanął w miejscu
powietrze pachniało solą
zakochane lato zawsze latem
morze jak sen