jak się ubogacisz, takie mieć będziesz święta
tylko pilnuj kręgosłupa
żeby to WSZYSTKO
utrzymał
;)
Czy na pewno chcesz usunąć swoje konto?
Usunąć użytkownika z listy znajomych?
Czy usunąć zaznaczone wiadomości z kosza?
Czy chcesz usunąć ten utwór?
Zarejestruj się aby włączyć się do rozmowy.
informacje o użytkowniku
zainteresowania
...
kilka słów o mnie
...
statystyki utworu
Średnia ocen: 2
Głosów: 4
Komentarzy: 21
inne teksty użytkownika
Aby dodać komentarz musisz się zalogować.
(20:21:50, 22.12.2016)
jak się ubogacisz, takie mieć będziesz święta-koślawość aż boli. Zaś z kręgosłupem moralnym jest tak,że najlepiej zaczynać od siebie. Tylko ja mam dobrze, bo jako niewierząca nie grzeszę.
(20:32:02, 22.12.2016)
no taką mam choinkę, koślawą. ale kręgosłup mocny, pracowałam nad nim wystarczająco długo, by nie dać się zgiąć. natomiast z twoim niegrzeszeniem to jesteś w błędzie, a przekonasz się o tym na łożu śmierci. na razie jest ci to odroczone :) ale... co się odwlecze, to rzecz jasna nie uciecze.
(20:41:01, 22.12.2016) Ostatnia aktualizacja: 20:48:09, 22.12.2016
A kto umarł, ten nie żyje- znasz te słowa klasyka? W przeciwieństwie do wierzących, nie mam problemu z własną śmiertelnością. Jak bym miała to bym się zapisała do jakiejś grupy wyznaniowej, która wierzy w życie po śmierci.
(20:59:59, 22.12.2016)
ale ja nie mówię o twojej martwocie, ale o procesie umierania, bo to będzie, w twoim przypadku, proces niełatwy i niekrótki.
(21:03:45, 22.12.2016)
nienno, teraz to jest już groźba karalna. W dodatku wyjątkowo głupia.
(21:08:54, 22.12.2016)
a ci się zgubiło... a to pierwsza jest litera:) nie należy jej gubić, bo potem całe abecadło się rozsypie
(21:11:44, 22.12.2016) Ostatnia aktualizacja: 21:24:08, 22.12.2016
Tak- jesteś jaśnie oświeconą Prawdą, a ja biedna błądzę w cierpieniu. No, popuszczę jak utrzymasz ten poziom idiotyzmu.
edit: żeby ci ułatwić, komentarz jest do tej twojej wypowiedzi:
nieanna a
(21:06:31, 22.12.2016)
to nie groźba, ale wizja :) głupia? jeśli widzenie takim jest...
(21:14:16, 22.12.2016)
nieAnno, o ten brak litery chodziło, nie jesteś jednak zbyt bystra, choć za taką chcesz uchodzić. ale jak ci jest mnie żal, to znaczy, że się ciut rozmiękczasz :) chyba, że łżesz?
(21:19:48, 22.12.2016) Ostatnia aktualizacja: 21:23:08, 22.12.2016
dokładnie, o braku bystrości nie świadczy brak wiedzy, nie ! Otóż najtwardszym dowodem są literówki, zwłaszcza w nickach jakże znaczących postaci. Tylko takie standardy mogą nas doprowadzić do zbawienia! Serio, jak Boga kocham. Ps. A ja wcale nie o twoim nicku, bo jest on bez wątpienia najistotniejszy.
(21:33:27, 22.12.2016)
Ciezjem, ostatnio wspominałaś że obchodzisz święta, zobacz jaka tutaj jest logika, prawda? Być nie wierzącym a obchodzić.
(22:10:37, 22.12.2016)
A ja pozwolę sobie tu wtrącić do ciezjem - ,,a kto umarł ten nie żyje - tak stwierdził klasyk ( chyba nawet wiem który ) Ja zaś przytoczę tu słowa innego klasyka;
Zaufany filozof w zdaniach przedsięwziętych
nie wierzył w Pana Boga , śmiał się z wszystkich świętych
Przyszła słabość, aż mędrzec, co firmament mierzył,
nie tylko w Pana Boga - i w upiory wierzył..
Tak to można oprzeć się na klasykach
(22:10:37, 22.12.2016)
A ja pozwolę sobie tu wtrącić do ciezjem - ,,a kto umarł ten nie żyje - tak stwierdził klasyk ( chyba nawet wiem który ) Ja zaś przytoczę tu słowa innego klasyka;
Zaufany filozof w zdaniach przedsięwziętych
nie wierzył w Pana Boga , śmiał się z wszystkich świętych
Przyszła słabość, aż mędrzec, co firmament mierzył,
nie tylko w Pana Boga - i w upiory wierzył..
Tak to można oprzeć się na klasykach
(22:27:39, 22.12.2016)
I kto powiedział że niewierzący nie grzeszą - nie wierzą w swój grzech lecz popełniają go tak samo jak i wierzący
(22:56:29, 22.12.2016) Ostatnia aktualizacja: 23:15:19, 22.12.2016
Kondziu, nie zrozumiałeś nic z naszej rozmowy. Powiedziałam,że kocham swoją rodzinę,że nie przepuszczę okazji, by z nimi spędzić czas. Powiedziałam też,że nie ma w tym nic religijnego. Co tu jest takiego skomplikowanego,że nie ogarnąłeś?
Leno, a świstak siedzi i zawija...
(07:45:49, 23.12.2016)
dzięki, leopard, dzięki. twoje docenienie jest dowodem, że nieznane są drogi Pana ;)