Noc powoli się zbliża; cicho kroczy.<br />
Dzisiaj znowu zasnę, lecz nie na zawsze...jeszcze nie teraz; jeszcze nie zgasnę.<br />
W pośpiechu szukam pogody; dla mojego wnętrza, dla własnej wygody szukam serca.<br />
A na polu w gorącym Słońcu kłos porusza wiatr.<br />
Cicho...ciszej, jescze ciszej...tak.<br />
Ptak cichutko śpiewa w rytm szumiących drzew; a ja leżę w łóżku i słyszę Twój śmiech.<br />
Chyba zamknę oczy...bo czuję Twój szept.<br />
Chyba zamknę serce bo wciąż...czuję lęk.