za dnia spoglądam na ogród kwitną jabłonie
ciebie jednak nie oglądam nie słyszę nikt nie podpowie
nikt nie rozumie nie umiecie czytać z ust
wyśniła mi się prawda
miłość czułość serc
echo biegnie lasem
biegnę głowa w chmurach
odnalazłem treść
powiedział Pan
nie będziesz zabijał
przykazania tobie dam
kłamstwem karmiony od dziecięcych lat
od kołyski po wieko przysypany żółcią piachu nie dowiem się
miłość inaczej opowiedziana przez Jezusa tłumaczą że tak wygląda
że bywa jedynie w kościele pośród ołtarzy i naw
wyśniła mi się prawda
miłość czułość serc
echo biegnie lasem
biegnę głowa w chmurach
odnalazłem treść
powiedział Pan
nie będziesz zabijał
przykazania tobie dam
szlakiem po górach spaceruję szukam kości dinozaurów
na ścieżce suną leniwe dwa mamuty przecież ich nie ma
to nie epoka nie ten sen lodowce stopione
prawda w nas żyje oddycha i sapie
a ty robisz to co inni bo tak nam każą
wyśniła mi się prawda
miłość czułość serc
echo biegnie lasem
biegnę głowa w chmurach
odnalazłem treść
powiedział Pan
nie będziesz zabijał
przykazania tobie dam