Ty kochałaś naprawdę.
Miłość nie znaczy już nic,
umarła niezauważona,
kiedy my jeszcze żyliśmy.
Twoja osoba dała mi więcej,
niż mogłem pojąć i to przyjąć.
Zatrwożone me zmysły, serce i rozum.
Nauczyłaś mnie być człowiekiem,
natomiast ja...
karmiłem Cię najgorszymi zwierzęcymi instynktami.
Został mi jedynie strach przeplatany nadzieją.
Bo nikt nie potrafi kochać tak jak Ty.
Nadzieja na to, że kiedyś zrozumiesz
Mój ułomny los..