Otulona miłości swetrem
chłonę ciepło rzażącego płomienia
dech zapiera światło romantycznego
pierogu księżyca
W narkozie egzotycznych barw
widzę korowód uczuć i zmysłów
Wytarzana w lśniącej poświacie
igram z sobą
pomalowane pawiany tęsknoty tańczą
śmiechem rżę do szczęścia
Wołam - strzeliste promienie przepełnijcie ciało
niechaj miłości godna zabliźni rozbite serce
pragnę spłonąć w twoich ramionach
w namiętności mgle
Gdzie szukać upojenia
pojawia się i znika
Jak dojrzała róża kwiat rozwijam
świecę bogactwem czerwieni
ukochany oczy przesłoniłeś błoną mleczną
spójrz jestem tu
cicha okolona liściem czekająca w nadziei
Jolanta Szkudlarek "Lilia"
2017.r.01.07.godz.20.36