Ale czy ktokolwiek mnie wysłucha.
Moich żalów i spostrzeżeń.
Nie będzie miał nikt zastrzeżeń.
Bo jestem sama ze swoimi myślami.
Nie zasłaniam się żadnymi dziuplami.
Bo nie chce się chować.
Ale atakować.
Swoje pasje i marzenia.
Wyrywać je spod korzenia.
Wnieść do nich trochę tchnienia