Zabieram Cię i nie zgasnę zanim znajdę swoją tratwę.
Pachnie mi tu mistycyzmem,Tobie pachną tylko kwity.
Wszędzie głów sterty widzę tych dla których tylko
liczby.
A dla mnie to przygoda,codziennie piękniejsza i inna.
Wszędzie jest fajny krajobraz tylko otwórz swoje ślipia.
Dotykam oczu niebios,to stamtąd ta liryka.