i do sieci internetowej pofrunął.
Co zdążyłam to mu odebrałam ale kilka wierszy do sieci wpadło i zostało.
Odpowiedzcie mi kochani przyjaciele
czy wam się moja poezja podoba
i co mam z pegazem moim zrobić.
Czy na uwięzi trzymać.
Czy wolność mu podarować
by gdy wenę poczuje na skrzydłach wielkiego ptaka poezja przez ze mnie pisana
do Internetu wpadała i w nim pozostawała.
A wam moi rodacy rozrywkę dawała.
No i cóż odpowiedzi się nie doczekałam .