Nie zdawałam sobie sprawy że to we mnie się tli.
Życie pisze różne scenariusze.
A ja nigdy nie czułam że mam poetycką duszę.
Tak było do pewnego momentu.
Jednak nie odkryłam w sobie tego talentu.
To on odkrył mnie całkiem niespodziewanie.
Kiedy zwątpiłam już że cokolwiek jest mi dane.
Zaczęłam wgłębiać się w ten świat stale.
A dziś jestem w nim dalej.
Wciąż tak samo zafascynowana.