podbródek po tacie, nosek po babci.
Uśmiecha się ładnie za dużo nie mówi,
zabawki przegląda, niektórymi się bawi,
niektóre w kąt rzuca.
Wybiera i przebiera w zabawkach
jak w humorkach, za uszkiem się podrapie i myśli nie jestem chora?
Ząbki mi wyszły dwa, następne w kolejce
i płakać mi się chce.
Już sama ładnie siedzę, niedługo będę chodzić,
będę dokazywać z kuzynkami i swawolić .
Do babci pojadę i szklarnię zwiedzę,
urwie pomidora ubrudzę sukienkę i ręce.
Z Natalką w piaskownicy będę siedzieć,
babki lepić, piasek grabić,
po tak ciężkiej pracy brudna będę
cała aż moja mama będzie płakała
że bakterii się nałykałam bo na końcu jeszcze psa w kojcu odwiedzałam.