zakropisz gorzką kawą
wdusisz łzawą kromkę
w rzeczywistość szarawą
nie spłuczesz nocnych żali
zimnych nieupojnych
zaciśniesz w garści gniew
i nie pójdziesz na wojnę
kolorów nie przymusisz
kurz je zjada świtem
marzenia przykrywając
pod codziennym bytem
Dość!
obudzę noc kochaniem
rozwalę miazgę krzykiem
garściami będę brał
i nie przejmę się nikim
Kombi - Twoje własne życie
Znowu ktoś staje przed Tobą i mówi jak Ty masz żyć.
Ma zezwolenie na mądrość, Ty przecież nie umiesz nic.
Wiesz jak to jest na ulicy, gdy ludzie patrzą w dal.
Wrogość i lęk, nie chcesz być taki sam.
Ref 1. Sobą być, nie bać się gadania ludzi.
Być właśnie takim, jakim chcesz.
Wiesz, to jest Twoje własne życie.
Sobą bądź na nic nie oglądaj się.
Ref 2. Sobą być, trzeba przestać bać się siebie.
Być chociaż jesteś całkiem sam.
Żyj jak chcesz to jest Twoje własne życie.
Lecz w tym nikt nie pomoże nam..