wiele niezbadanych dróg
na rozdrożach dobro miesza się ze złem
zawróćmy ich bo nie starczy na znicze nam
oszukani bardzo dobrze
wielki zepsuty tutaj świat
pchają twarzą w błoto
wciskają kit między uszy
idziemy naprzód flaga lśni
bo jesteśmy inni
wartościowi niebezsilni
orzeł nad głowami
usta pełne słów
jedna prawda nie chcą nas
zdrajcy sprzedawali nas od lat
bo jesteśmy inni
wartościowi niebezsilni